Unowocześnione, przeprojektowane i obsesyjnie wręcz doprowadzone do perfekcji – takie są Dragony 2!
Najnowsza kolekcja 2-osiowych kości mechanicznych DMM bierze to co najlepsze z pierwszej generacji walijskich mechaników, dodając do tego kilka unikatowych dla siebie funkcji.
Główną nowością są całkowicie przeprojektowane krzywki – zostały one pozbawione anodyzacji na szczytach, dzięki czemu będą się jeszcze lepiej zacierały i to już od pierwszego użycia. Krzywki są także zauważalnie szersze, zapewniając większą powierzchnie styku ze skałą. Nie odbiło się to jednak na wadze kości – dzięki powiększonym wydrążeniom bocznym zachowują podobną wagę, jak ich odpowiednicy w pierwszej generacji Dragonów.
Każda krzywka jest gęsto żłobiona i korzysta z opracowanego specjalnie do Dragonów systemu Triple Grip. Każdy „ząb” nowego smoka posiada 4 punkty styku ze skałą, co przekłada się na 12 punktów na jeden rząd (3 razy więcej niż w konkurencyjnych camach). Z testów przeprowadzonych w laboratorium oraz przede wszystkim w skałach wynika, że nowe Dragony zacierają się zauważalnie lepiej od swoich poprzedników, także wtedy, kiedy nie osadzimy ich najlepiej na świecie lub przyjdzie zmagać nam się z wyjątkowo złośliwą lub mokrą rysą :-) Dragon 2 to także zwiększona wytrzymałość – dzięki modernizacji praktycznie wszystkie rozmiary wytrzymują 14 kN (Dragon 00 – 10 kN). Wytrzymałość pasywna pozostała na tym samym poziomie co u poprzedników (Dragon 00 – 9 kN, Dragon 0 – 12 kN, pozostałe rozmiary – 14 kN). Krzywki zostały wykonane także ze sztywniejszego stopu, dzięki czemu jeszcze lepiej znoszą intensywne używanie. Jeśli chodzi o pętlę, DMM postawił na ewolucję zamiast rewolucji i zamiast 11 mm Dyneemy zastosował 8 mm. Efektem jest jeszcze płynniejsza praca i obniżenie wagi kości. Poza tym, Dragon 2 czerpie pełnymi garściami z Dragona 1 – kąt rozwarcia krzywek to naturalnie nieśmiertelne 13.75°, każda kość jest anodyzowana na odpowiedni dla siebie kolor (co nie tylko ułatwia szybkie znalezienie odpowiedniego rozmiaru, ale i chroni Dragony przed korozją) oraz przede wszystkim, całość jest ciągle produkowana i składana w Walii. Pewnych rzeczy po prostu nie można zmieniać! Posiadają atesty CE EN 12276 UIAA 125